Przyroda w górach budzi się do życia
Fioletowy zwiastun wiosny: niesamowity rozkwit krokusów na południowotyrolskich górskich halach.
Zielone pączki nieśmiało wychodzą z zamarzniętej ziemi i ciągną ku słońcu, podczas gdy na okolicznych szczytach zalega gruba pokrywa śniegu. I potem następuje gwałtowna eksplozja i zimowe z pozoru łąki pokrywają się dywanem biało-fioletowych kwiatów. Krokusy to najbardziej rozpoznawalny symbol wiosny w górach.
Możemy tylko podpowiedzieć, że największe wrażenie robi wiosenne przebudzenie na południowotyrolskich wysokogórskich halach, gdzie wiosna wkracza dopiero po pierwszych roztopach. Rozkwit krokusów to fantastyczny naturalny spektakl, rozgrywający się gdzieś tak od połowy kwietnia do czerwca, w zależności od obszaru i wysokości nad poziomem morza oraz pogody.
Piesza wędrówka przez południowotyrolskie wysokogórskie hale w okresie wiosennym jest o tyle przyjemniejsza, że można w ciszy i spokoju delektować się potęgą gór i mieć Dolomity – światowe dziedzictwo UNESCO – prawie na wyłączność.